12.08.2015

Przed rozpoczęciem sezonu w zespole Gedanii było sporo niewiadomych. Po niezbyt udanych grach sparingowych przyszedł czas na mecz ligowy. Potyczka z Centrum Pelplin pokazać miała na jakim etapie jest zespół z Gdańska. Od początku było widać, że gospodarze przystąpili do meczu pewni siebie. Już w pierwszej minucie po składnej akcji Gedania wywalczyła rzut rożny, z którego doskonale piłkę dograł Dawid Domjan, a w polu karnym największym sprytem wykazał się Bartosz Bławat i na raty pokonał bramkarza rywali. Chwilę później ten sam zawodnik mógł podwyższyć wynik spotkania, jednak jego strzał głową minął minimalnie poprzeczkę gości. Następnych kilka minut przebiegało pod dyktando drużyny z Hallera, która to wysoko atakując rywali nie dała im rozwinąć skrzydeł. Kiedy wydawało się, że drużyna z Pelplina "doszła do siebie" po stracie z bramki, po kolejnym rzucie rożnym, tym razem z prawej strony, bezpośrednio do siatki rywali trafił Michał Cielecki i było już 2:0. Przed przerwą po indywidualnej akcji i dograniu Pawła Pianki, podwyższyć stan meczu mógł Radosław Regliński. Futbolówka jednak ostatecznie trafiła w słupek i zespoły do szatni schodziły z rezultatem 2:0 dla Gedanii. Pierwszy kwadrans drugiej połowy to częstsze ataki Centrum. Najbardziej aktywnym zawodnikiem drużyny z Pelplina był Rafał Wszołek, który w przerwie wszedł na boisko. Za każdym razem jednak na posterunku był dobrze dysponowany tego dnia Piotr Kortas. Każda próba zagrożenia bramce gospodarzy była skutecznie przerwana przez pewnie grającą defensywę. Z biegiem czasu coraz częściej Gedania wyprowadzała groźne kontry, jednak piłka niemogła znaleźć drogi do bramki. Ozdobą meczu była akcja przeprowadzona przez Dawida Domjana w 73 minucie meczu, który najpierw "przełożył" przeciwnika i z lewej nogi oddał przepiękny strzał, jednak po raz kolejny drużynę z Pelplina uratował słupek. Mecz mógł się podobać kibicom, którzy licznie przybyli na obiekt przy Hallera 201. Oba zespoły grały bardzo przyjemną dla oka piłkę. Mimo tak wysokiej temperatury zespoły przez całe 90 minut pokazały dobre przygotowanie do sezonu, duże zaangażowanie i ochotę do gry. Skuteczniejsza okazała się jednak Gedania, która zwyciężając 2:0 udanie zainaugurowała sezon w IV lidze. W drużynie gospodarzy należy wyróżnić młodego Macieja Gorwe, który dobrze wkomponował się do drużyny, a  także cały blok defensywny - który przez cały mecz grał bardzo pewnie i co najważniejsze - skutecznie.

Następna weryfikacja siły drużyny Bartosza Dolańskiego i Pawła Szajrycha będzie miała miejsce w Dzierzgoniu - 15 sierpnia o godzinie 17:00. 

Gedania 1922 Gdańsk 2:0 (2:0) KS Centrum Pelplin